12. Pokój Tahiko i Natsu.

Otworzyła drzwi za pierwszym razem, biorąc je z solidnego kopa.
-Ojoj, chyba się coś popsuło... - powiedziała, mijając je i delikatnie zamknęła je za sobą, po czym odszukała wzrokiem chłopaka. Podeszła do niego, stając mu na przeciwko, ze skrzyżowanymi rękoma i brwią, uniesioną do góry.
-No, coś chciał?

Niespodzianka? W jej pokoju? Że WTF? Ale okej, nie będzie zaprzeczać, a nóż będzie to coś ciekawego, co jej się przyda, czy coś.
-Hm... - uśmiechnęła się zadziornie, przejeżdżając palcem po jego torsie - A co, jeśli powiem "tak"?

Od razu włożyła ręce pod jego koszulkę, przejeżdżając palcami po jego plecach z pożądaniem, którego poszukiwała już od dawna. Cofnęła się o krok, by nie upaść, bo zachwiała się już chwilowo. Wpiła się w jego usta i zajęczała przy tym jednorazowo, by wzbudzić w nim więcej emocji.

Wygięła się w łuk, mrucząc mu do uszka. Pozwalała na wszystko, co z nią robił, ale potem sama zmieniła ich pozycje na odwrotną, zdejmując z niego wszystkie części garderoby i przyssała się do jego torsu, ściskając w dłoni jego członka i ocierając się o niego zmysłowo.

Przejechała jęzorem od czubka jego członka, po jego brzuchu i torsie, wracając do ust, w które wpiła się z pożądaniem i znowu zmieniła ich pozycję, ale nadal go całowała, by nie wypowiadał żadnych zbędnych słów. Przyciągnęła jego ciało bliżej swojego, zajęczała mu w usta.

Zajęczała, po czym przygryzła wargę. Sutki? Serio? Akurat tutaj? No pięknie... Teraz to nie przestanie jęczeć ani na chwilę. Przy okazji wplotła ręce w jego włosy. Nadal miała złączone nogi, by chłopak tak szybko się tam nie dostał. Jeszcze nie była przygotowana.

-Jesteś idiota, żeby pytać o takie rzeczy - złapała go za głowę i ze śmiechem odsunęła od siebie, sama siadając po turecku i rozłożyła ręce.
-Czekam - spojrzała na niego kuszącym wzrokiem. Od jej cycków w tym momencie po prostu nie można było wzroku odezwać - Zamknij drzwi - wskazała na nie jednym ruchem palca.

Chłopak wszedł na korytarz. Zaczął mijać kolejne drzwi. Szedł w kierunku swojego pokoju.

Wywróciła oczami, sięgając po swoją spódniczkę kraciastą. Wyczuła to samo, co Natsu, no i nie może zaprzeczyć, ale było to teraz zbawieniem dla niej, gdyż sama straciła werwę do uprawiania seksu - co też z drugiej strony ocaliło ją od stracenia dziewictwa.
-No, mówi się trudno. Byleby był to ktoś ciekawy - uśmiechnęła się, wstając z łóżka. Podeszła do okna i pomachała Natsu - Lecę, do potem - mrugnęła, po czym wyleciała przez okno, przy pomocy swoich skrzydeł.

z.t

-Ja ? Jestem Tahiko i przydzielono mi ten pokój...-Powiedział chłopak wsadzając dłonie do kieszeni i opierając się o framugę drzwi.

~Kolejny demon? Cóż...lepiej będzie się na razie nie ujawniać... - Pomyślał chłopak. Rzeczy już miał rozpakowane. Wszedł do środka i położył się na swoim łóżku.

Po chwili leżenia chłopak wstał. Wyszedł i skierował się w stronę kuchni.

Wszedł do pokoju, pogrążony w myślach. Ostentacyjnie trzasnął drzwiami. Rzucił się na łóżko. Paczka papierosów leżąca na stole kusiła go, ale nie chciało mu się teraz palić. Po co?

Chłopak wszedł do pokoju otwierając drzwi z kopa. Wszedł do pokoju i zamknął je również z kopa. Skoczył na swoje łózko.