Salon akademicki.
+25
Toshiro
Natsu
Tayla
Keiichi
Hajime
Katsumi
Naomi
Iorweth
Kushina
Kuro
Isao
Tahiko
Laquelissle
Shizuku
Garim
Sasuke Uchiha
Dino
Chiyeko
Hideki
Kayeko
Ayame
Karukima
Akihito
Raksha
Aya
29 posters
Strona 14 z 16
Strona 14 z 16 • 1 ... 8 ... 13, 14, 15, 16
Re: Salon akademicki.
Spojrzała na chłopaka przestraszona. Co znowu? Ten głos. Ten sam co wtedy w parku. Coś przejmowało nad nim kontrolę. I to nie był Undead. No bo przecież Hideki użył iskry czyż nie? Hm.. zastanowiło ją czy Hideki słyszy całą tą rozmowę. Uch, wściekła się. To było niesamowicie przebiegle. Uciec samemu od rozmowy ale mimo to słyszeć ją z odległości. Jak widać nie doceniła chłopaka.
Kaede- Liczba postów : 70
Dołączył: : 19/02/2013
Rasa : paranormalna
Bronie : Nadnaturalna siła
Inne konta: : Yuki
Re: Salon akademicki.
Kiedy tylko usłyszała coś, co po prostu nie było głosem Garima, znowu się załamała. Złapała się mocniej za głowę, próbując powstrzymać łzy, które cisnęł jej się do oczu. Dlaczego teraz musi się ta wszystko komplikować? Wszystko musi się walić... Nic nie może iść dobrze...
Pierwsza łza skapnęła na dywan salonu. Miała tego wszystkiego po uszy. Bała się, że właśnie jeszcze więcej rannych przybyło do jej gabinetu, a ona siedzi tutaj i rozpacza, zamiast coś zrobić.
Tylko, że ona nikogo nie zabije...
Pierwsza łza skapnęła na dywan salonu. Miała tego wszystkiego po uszy. Bała się, że właśnie jeszcze więcej rannych przybyło do jej gabinetu, a ona siedzi tutaj i rozpacza, zamiast coś zrobić.
Tylko, że ona nikogo nie zabije...
Shizuku- Medyk
- Liczba postów : 2307
Dołączył: : 13/12/2012
Wiek : 27
Rasa : Elf.
Bronie : Łuk, sztylet i inne ostrza.
Znaki szczególne : Tatuaż na lewej łopatce.
Inne konta: : Nao i Matt.
Re: Salon akademicki.
Potrząsnął głową i rozejrzał się. Dopiero po chwili dotarło do niego, że Falin się z nim bawi. Czemu to robisz? ~Bo mi nudno... T-tylko tyle...? A co ty żeś myślał? Haha!
Westchnął cicho i podniósł się z kanapy, po czym podszedł do Shizu, uklęknął przy niej i przyciągnął ją do siebie.
-Przepraszam - szepnął cicho i objął ją mocno.
Westchnął cicho i podniósł się z kanapy, po czym podszedł do Shizu, uklęknął przy niej i przyciągnął ją do siebie.
-Przepraszam - szepnął cicho i objął ją mocno.
Garim- Liczba postów : 594
Dołączył: : 17/12/2012
Wiek : 29
Rasa : Czarodziej
Bronie : Zaklęcia i bystry umysł
Znaki szczególne : Tatuaż na lewym nadgarstku
Inne konta: : Hajime
Re: Salon akademicki.
Poczuła jak Garim podnosi się z kanapy. Spojrzała na chłopaka. Nie wiedziała jak zareagować. Znowu. Wzdychnęła tylko. Podkuliła nogi. Zmieniła jednak zdanie. Położyła się. Leżała skulona, w pozycji embrionalnej. Dlaczego życie jest takie trudne do zrozumienia? Czemu?
Kaede- Liczba postów : 70
Dołączył: : 19/02/2013
Rasa : paranormalna
Bronie : Nadnaturalna siła
Inne konta: : Yuki
Re: Salon akademicki.
Niemal zdziwiła się, kiedy poczuła jego silne ramiona, oplatające ją, by zamknąć jej drobną osóbkę w żelaznym uścisku. Zacisnęła swoje drżące dłonie na jego koszulce, wtulając w nią też zapłakaną twarz. Ciągle myślała o tym, co zrobili z JEJ KOCHANYM GARIMEM?! Jak śmieli dopuścić do czegoś takiego...
Jeśli to coś w nim pozostanie... nic już nie będzie piękne.
Posunęła się z myślami do tego stopnia, że pomyślała, czy Pan Dyrektor nie mógłby nic z tym zrobić? Czemu uczniowie tylko cierpią... Czemu nikt nic z tym nie zrobi, tylko wszyscy bawią się i zamykają w sobie, ignorując wszystko wokoło?
Zdenerwowało ją to...
Jeśli to coś w nim pozostanie... nic już nie będzie piękne.
Posunęła się z myślami do tego stopnia, że pomyślała, czy Pan Dyrektor nie mógłby nic z tym zrobić? Czemu uczniowie tylko cierpią... Czemu nikt nic z tym nie zrobi, tylko wszyscy bawią się i zamykają w sobie, ignorując wszystko wokoło?
Zdenerwowało ją to...
Shizuku- Medyk
- Liczba postów : 2307
Dołączył: : 13/12/2012
Wiek : 27
Rasa : Elf.
Bronie : Łuk, sztylet i inne ostrza.
Znaki szczególne : Tatuaż na lewej łopatce.
Inne konta: : Nao i Matt.
Re: Salon akademicki.
Odsunął się od niej nieco i patrząc na jej buźkę, otarł jej łzy. Uśmiechnął się delikatnie i pocałował ją w policzek. Wstał do pionu i delikatnie pociągnął ją za sobą.
-Będzie dobrze - powiedział i położył dłoń na jej policzku.
Nagle zorientował się, że Kaede się nie odzywa. Odwrócił głowę w jej stronę i uśmiechnął się.
-Co ty robisz? - to w jaki sposób leżała był nieco komiczny i zburzył tą mroczną atmosferę.
-Będzie dobrze - powiedział i położył dłoń na jej policzku.
Nagle zorientował się, że Kaede się nie odzywa. Odwrócił głowę w jej stronę i uśmiechnął się.
-Co ty robisz? - to w jaki sposób leżała był nieco komiczny i zburzył tą mroczną atmosferę.
Garim- Liczba postów : 594
Dołączył: : 17/12/2012
Wiek : 29
Rasa : Czarodziej
Bronie : Zaklęcia i bystry umysł
Znaki szczególne : Tatuaż na lewym nadgarstku
Inne konta: : Hajime
Re: Salon akademicki.
Obolały i cierpiący Natsu wbił powoli, jak ślimak, do pokoju. Łeb wciąż miał pękający od bólu, oczy lekko nieprzytomne i przekrwione. Bożeeeeee.....Migrena kacowa osiągnęła rozkwit. Przeklinał siebie, wódkę, Heineckeny i tę całą imprezę. Rozejrzał się i zlokalizował osobę blondyny znanej mu jako Shizuku. Z wysiłkiem skojarzył, iż to medyczka, ta sama, która opierdoliła go kiedyś w łazience za walkę z Satoshim.
-Pomożesz?-spytał ją.
-Pomożesz?-spytał ją.
Natsu- Liczba postów : 186
Dołączył: : 16/12/2012
Skąd : Z piekieł u.u
Rasa : Demon czystej krwi.
Bronie : pistolet Air Wings.
Znaki szczególne : Blizna na nodze i piętno na ramieniu.
Inne konta: : Keizo.
Re: Salon akademicki.
Ucieszyła się że jej przyjaciel... tak przyjaciel. Osoba która wybaczyła by Ci nawet gdybyś nie wiadomo co zrobił. Nagle ją ta dziwna myśl ogarnęła. Ucieszyła się że Garim pogodził się z Shizu.
-Leżę, nie widać? -spytała. Spojrzała nagle na wchodzącego do pomieszczenia chłopaka. Świetnie, jeszcze więcej ludu.. Zamknęła oczy i jeszcze bardziej się skuliła. Zaczęła boleć ją głowa.
-Leżę, nie widać? -spytała. Spojrzała nagle na wchodzącego do pomieszczenia chłopaka. Świetnie, jeszcze więcej ludu.. Zamknęła oczy i jeszcze bardziej się skuliła. Zaczęła boleć ją głowa.
Kaede- Liczba postów : 70
Dołączył: : 19/02/2013
Rasa : paranormalna
Bronie : Nadnaturalna siła
Inne konta: : Yuki
Re: Salon akademicki.
Wstała, jak jej Garim pomógł, ale nie zostawiła go tak prędko. Tak jej brakowało tego, żeby móc się do niego przytulić znowu, więc objęła go od tyłu i przytuliła się mocno do jego pleców. Była taka niska... Jej głowa sięgała jego torsu.
- Nigdy mnie nie zostawiaj... - szepnęła przez łzy, które znowu cisnęły jej się do oczu. Jednak po chwili już go puściła powoli i otarła łezki. Spojrzała na dziewczynę. Może by jej podać jakieś proszki na uspokojenie? Nagle kolejna osoba się do nich dołączyła. Ta żmija, co jej przefarbowała włosy....
- No nie wiem... ciągle pamiętam, że mi przefarbowałeś włosy na niebiesko.... - skrzyżowała ręce na piersi, patrząc się na niego z uniesioną brwią.
- Nigdy mnie nie zostawiaj... - szepnęła przez łzy, które znowu cisnęły jej się do oczu. Jednak po chwili już go puściła powoli i otarła łezki. Spojrzała na dziewczynę. Może by jej podać jakieś proszki na uspokojenie? Nagle kolejna osoba się do nich dołączyła. Ta żmija, co jej przefarbowała włosy....
- No nie wiem... ciągle pamiętam, że mi przefarbowałeś włosy na niebiesko.... - skrzyżowała ręce na piersi, patrząc się na niego z uniesioną brwią.
Shizuku- Medyk
- Liczba postów : 2307
Dołączył: : 13/12/2012
Wiek : 27
Rasa : Elf.
Bronie : Łuk, sztylet i inne ostrza.
Znaki szczególne : Tatuaż na lewej łopatce.
Inne konta: : Nao i Matt.
Re: Salon akademicki.
Uśmiechnął się do czarnowłosej po czym pocałował Shizu w główkę.
-Nigdy - przytaknął i spojrzał na chłopaka, który właśnie wszedł. Ah... Czyli najpierw miała niebieskie włosy, a dopiero później tęczowe? ~I ty z taką kolorową laską chodziłeś?Tak, a co? Jakiś problem?Nie, coś ty... Haha! Potrząsnął głową i uśmiechnął się.
-Potrzebują cię - zwrócił się do Shizu i spojrzał wymownie na chłopaka - Serio? Kac? W środku wojny?
-Nigdy - przytaknął i spojrzał na chłopaka, który właśnie wszedł. Ah... Czyli najpierw miała niebieskie włosy, a dopiero później tęczowe? ~I ty z taką kolorową laską chodziłeś?Tak, a co? Jakiś problem?Nie, coś ty... Haha! Potrząsnął głową i uśmiechnął się.
-Potrzebują cię - zwrócił się do Shizu i spojrzał wymownie na chłopaka - Serio? Kac? W środku wojny?
Garim- Liczba postów : 594
Dołączył: : 17/12/2012
Wiek : 29
Rasa : Czarodziej
Bronie : Zaklęcia i bystry umysł
Znaki szczególne : Tatuaż na lewym nadgarstku
Inne konta: : Hajime
Re: Salon akademicki.
-Tia...Niestety.-westchnął wymownie Natsu.-Wierz mi, sam siebie przeklinam. Nigdy więcej wódki i kobiet w środku wojny, jeśli wiesz, że ma to się skończyć męką z głową...Kurwa...
Zaklął przez zęby, malowniczo chwytając się za głowę. Łeb mu pękał, faktycznie. Pękał w szwach. Przeklął raz jeszcze wódkę, piwo, imprezę i swoją idiotyczność.
Zaklął przez zęby, malowniczo chwytając się za głowę. Łeb mu pękał, faktycznie. Pękał w szwach. Przeklął raz jeszcze wódkę, piwo, imprezę i swoją idiotyczność.
Natsu- Liczba postów : 186
Dołączył: : 16/12/2012
Skąd : Z piekieł u.u
Rasa : Demon czystej krwi.
Bronie : pistolet Air Wings.
Znaki szczególne : Blizna na nodze i piętno na ramieniu.
Inne konta: : Keizo.
Re: Salon akademicki.
Spojrzała na chłopaka. Powstrzymała się od prychnięcia. Kac w takim momencie. Dlatego nigdy nie piła. Wolała zachować trzeźwy umysł i w razie czego normalnie zareagować. A nie robić nie wiadomo co po pijaku. Wstała z kanapy. Ból głowy nie ustępował. Przymknęła oczy.
Kaede- Liczba postów : 70
Dołączył: : 19/02/2013
Rasa : paranormalna
Bronie : Nadnaturalna siła
Inne konta: : Yuki
Re: Salon akademicki.
- O Bogini... Mogłam zrezygnować z posady medyka... Miałabym święty spokój... - mówiła do siebie, wzdychając. Przeszukała wszystkie kieszenie w swoim stroju i znalazła eliksir przeciwbólowy tak silny, że nawet po nim będzie miał takie skutki uboczne, jak coś, co chłopcy zwą "niewyżytością" i "strasznym pociągiem do Pań", dlatego przepraszam dziewczyny, ale niestety kara musi być. Rzuciła eliksir w stronę Natsu, po czym wypchnęła go za drzwi, tak na odchodne, żeby im już dupy nie zawracał. Oparła się o zamknięte drzwi i westchnęła.
- Najgorsze, że nic z tą wojną nic nie robi... - powiedziała do siebie, znowu, wbijając wzrok w podłogę.
- Najgorsze, że nic z tą wojną nic nie robi... - powiedziała do siebie, znowu, wbijając wzrok w podłogę.
Shizuku- Medyk
- Liczba postów : 2307
Dołączył: : 13/12/2012
Wiek : 27
Rasa : Elf.
Bronie : Łuk, sztylet i inne ostrza.
Znaki szczególne : Tatuaż na lewej łopatce.
Inne konta: : Nao i Matt.
Re: Salon akademicki.
-Sam sobie zasłużyłeś - rzucił jeszcze, zanim Shizu go stąd wyrzuciła. Westchnął cicho i usiadł na fotelu. Może by sobie siedział na kanapie, ale nie chciał stamtąd wyrzucać Kaede. ~Ta... A od kiedy ty taki porządny? Ja zawsze jestem, idioto... ~Hu? Coś nie tak? Jakbyś nie wiedział...
Ukrył twarz w dłoniach i zamknął oczy.
-Trzeba z tym skończyć, bo ucierpi jeszcze więcej osób... - powiedział cicho.
Ukrył twarz w dłoniach i zamknął oczy.
-Trzeba z tym skończyć, bo ucierpi jeszcze więcej osób... - powiedział cicho.
Garim- Liczba postów : 594
Dołączył: : 17/12/2012
Wiek : 29
Rasa : Czarodziej
Bronie : Zaklęcia i bystry umysł
Znaki szczególne : Tatuaż na lewym nadgarstku
Inne konta: : Hajime
Re: Salon akademicki.
Leżała na kanapie. Otworzyła oczy i spojrzała w sufit. Tępo patrzyła w sufit. Przypominając sobie całą wyrządzoną jej krzywdę w przeszłości po jej policzkach zaczęły lecieć łzy. Nie chciała znowu być raniona. Dlaczego właśnie w takim momencie jej słabość musiała się ujawnić?
Kaede- Liczba postów : 70
Dołączył: : 19/02/2013
Rasa : paranormalna
Bronie : Nadnaturalna siła
Inne konta: : Yuki
Re: Salon akademicki.
Ona zaś westchnęła i podeszła do tyłu do kanapy, opierając się na niej rękoma i zwieszając głowę w dół. Właśnie, przecież ta czarnowłosa prawie nic, a nic się nie odezwała jeszcze, więc what the...?
- Ty też jesteś załamana, co? Ech... - powiedziała, przenosząc na nią chwilowo wzrok. co tu się działo, po prostu rzeczą nie do opisania jest i tyle...
- Miałam pewien plan... Ale potrzebujemy więcej uczniów... - zapomniała też dodać, że ona się z tego wycofuje. Bo co taki elf swoimi strzałami może zrobić? Czarować nie umie... Para się tylko eliksirami, nie inaczej.
A plan był krótki i zwięzły - zakończyć to wszystko.
- Ty też jesteś załamana, co? Ech... - powiedziała, przenosząc na nią chwilowo wzrok. co tu się działo, po prostu rzeczą nie do opisania jest i tyle...
- Miałam pewien plan... Ale potrzebujemy więcej uczniów... - zapomniała też dodać, że ona się z tego wycofuje. Bo co taki elf swoimi strzałami może zrobić? Czarować nie umie... Para się tylko eliksirami, nie inaczej.
A plan był krótki i zwięzły - zakończyć to wszystko.
Shizuku- Medyk
- Liczba postów : 2307
Dołączył: : 13/12/2012
Wiek : 27
Rasa : Elf.
Bronie : Łuk, sztylet i inne ostrza.
Znaki szczególne : Tatuaż na lewej łopatce.
Inne konta: : Nao i Matt.
Re: Salon akademicki.
Widząc że po twarzy Kaede płyną łzy, od razu się do niej przysiadł i przytulił. Po kilku chwilach odsunął się i uśmiechnął do niej.
-Już lepiej? - spytał, po czym uniósł zaciekawiony wzrok na Shizu - A na czym ten plan by polegał? - przekręcił się bardziej w jej stronę i chwycił jej dłoń z lekkim uśmiechem.
/Gomene, ale brak weny :\\
-Już lepiej? - spytał, po czym uniósł zaciekawiony wzrok na Shizu - A na czym ten plan by polegał? - przekręcił się bardziej w jej stronę i chwycił jej dłoń z lekkim uśmiechem.
/Gomene, ale brak weny :\\
Garim- Liczba postów : 594
Dołączył: : 17/12/2012
Wiek : 29
Rasa : Czarodziej
Bronie : Zaklęcia i bystry umysł
Znaki szczególne : Tatuaż na lewym nadgarstku
Inne konta: : Hajime
Re: Salon akademicki.
-Uh, już lepiej. - otarła rękawem łzy i odgarnęła włosy z twarzy. Poczuła jak Garim ją przytula. Ból dalej pulsował jej w skroniach ale zignorowała to.
-dziękuję. - Uśmiechnęła się lekko. Po czym spojrzała na Shizu.
-Plan? Jaki plan? - Ona zawsze robiła wszystko na żywioł. Nigdy niczego nie planowała. Ale może to był dobry pomysł. Zaplanować jak zniszczyć to coś.
-dziękuję. - Uśmiechnęła się lekko. Po czym spojrzała na Shizu.
-Plan? Jaki plan? - Ona zawsze robiła wszystko na żywioł. Nigdy niczego nie planowała. Ale może to był dobry pomysł. Zaplanować jak zniszczyć to coś.
Kaede- Liczba postów : 70
Dołączył: : 19/02/2013
Rasa : paranormalna
Bronie : Nadnaturalna siła
Inne konta: : Yuki
Re: Salon akademicki.
- Po prostu to wszystko zakończyć... Nic prostszego - powiedziała, pozostając cały czas w tej samej pozycji. Ścisnęła dłoń Garima, patrząc na niego wymownie. Nigdy nie miała chłopaka, ale chyba już zrozumiała, że nie lubi, kiedy jej chłopak przytula inne dziewczyny w jej obecności.
- Trzymaj, coś innego, niż dałam Natsu, nie ma efektów ubocznych. Sama z niego korzystam - podała jej eliksir na różne bóle, migreny i tego typu rzeczy. Nawet na bóle miesiączkowe.
- Trzymaj, coś innego, niż dałam Natsu, nie ma efektów ubocznych. Sama z niego korzystam - podała jej eliksir na różne bóle, migreny i tego typu rzeczy. Nawet na bóle miesiączkowe.
Shizuku- Medyk
- Liczba postów : 2307
Dołączył: : 13/12/2012
Wiek : 27
Rasa : Elf.
Bronie : Łuk, sztylet i inne ostrza.
Znaki szczególne : Tatuaż na lewej łopatce.
Inne konta: : Nao i Matt.
Re: Salon akademicki.
Oj... Czyżby była zazdrosna? Ajajaj, zanotować w pamięci: nie doprowadzać do takich sytuacji. Uśmiechnął się przepraszająco i również ścisnął jej dłoń.
-Gdyby to było takie proste - skrzywił się - Trzeba zebrać ludzi, podzielić ich jakoś na grupy i znaleźć Undeada. Później - wystarczy go zabić - na samo wspomnienie o nim Falin momentalnie przejął kontrolę nad jego ciałem - Hahaha! Myślicie, że dacie mu radę? Sobie teraz kurwa jaja robicie! - zaśmiał się histerycznie.
-Gdyby to było takie proste - skrzywił się - Trzeba zebrać ludzi, podzielić ich jakoś na grupy i znaleźć Undeada. Później - wystarczy go zabić - na samo wspomnienie o nim Falin momentalnie przejął kontrolę nad jego ciałem - Hahaha! Myślicie, że dacie mu radę? Sobie teraz kurwa jaja robicie! - zaśmiał się histerycznie.
Garim- Liczba postów : 594
Dołączył: : 17/12/2012
Wiek : 29
Rasa : Czarodziej
Bronie : Zaklęcia i bystry umysł
Znaki szczególne : Tatuaż na lewym nadgarstku
Inne konta: : Hajime
Re: Salon akademicki.
Wypiła eliksir od dziewczyny. Głową momentalnie przestała ją boleć. Spojrzała na Shizu zdumiony.
-Dziękuje. - podwinęła rękawy i wstała. Przeanalizowała plan. Najpierw zebrać ludzi tak?
-Okej, to od czego zaczynamy? -spytała tak na wszelki wypadek. Spojrzała zdziwiona na chłopaka. Jak widać, to coś przejmuje nad nim kontrolę. Zaśmiała się lekceważąco.
-Jeśli sądzisz że nam się nie uda to jesteś w dużym błędzie. Wszystko za co ona się brała doprowadzała do końca.
-Dziękuje. - podwinęła rękawy i wstała. Przeanalizowała plan. Najpierw zebrać ludzi tak?
-Okej, to od czego zaczynamy? -spytała tak na wszelki wypadek. Spojrzała zdziwiona na chłopaka. Jak widać, to coś przejmuje nad nim kontrolę. Zaśmiała się lekceważąco.
-Jeśli sądzisz że nam się nie uda to jesteś w dużym błędzie. Wszystko za co ona się brała doprowadzała do końca.
Kaede- Liczba postów : 70
Dołączył: : 19/02/2013
Rasa : paranormalna
Bronie : Nadnaturalna siła
Inne konta: : Yuki
Re: Salon akademicki.
- Nie dziękuj, od tego są medycy i przyjaciele - uśmiechnęła się do niej. Tak... Jako medyk musiała koniecznie dbać o każdego ucznia z tej szkoły bez względu na to, kim był. Oczywiście odwróciłoby się to, gdyby dany uczeń zagrażał całej akademii.
- Wątpię, by ten blondasek na kacu był pomocny, ale podobno dwie nowe uczennice dołączyły do nas, dostałam niedawno ich akta do gabinetu. Sue i Mizuchi. Można by też Akihito zwerbować, może Misaki i Taylę? Ja się wycofuję... Moje celne strzały raczej pomocne nie będą. Ach i jeszcze jest Naomi i Isao... O ile nie romansują gdzieś i nie ignorują stanu wojennego... - toż to jej wypowiedź się trafiła długa, jak nigdy dotąd, no ale teraz taką fazę miała, że była zła i poirytowana w związku z nastałymi ciężkimi czasami.
- Jak ten gościu taki cwany, niech mi się pokaże przed oczami, zobaczymy, jak mu przywalę, czy nadal będzie mu do śmiechu - warknęła w stronę odmienionej części swego chłopaka. Prychnęła i podeszła do okna, krzyżując ręce na piersi. W akademiku byli bezpieczni, ale trzeba było działać. I to szybko...
- Wątpię, by ten blondasek na kacu był pomocny, ale podobno dwie nowe uczennice dołączyły do nas, dostałam niedawno ich akta do gabinetu. Sue i Mizuchi. Można by też Akihito zwerbować, może Misaki i Taylę? Ja się wycofuję... Moje celne strzały raczej pomocne nie będą. Ach i jeszcze jest Naomi i Isao... O ile nie romansują gdzieś i nie ignorują stanu wojennego... - toż to jej wypowiedź się trafiła długa, jak nigdy dotąd, no ale teraz taką fazę miała, że była zła i poirytowana w związku z nastałymi ciężkimi czasami.
- Jak ten gościu taki cwany, niech mi się pokaże przed oczami, zobaczymy, jak mu przywalę, czy nadal będzie mu do śmiechu - warknęła w stronę odmienionej części swego chłopaka. Prychnęła i podeszła do okna, krzyżując ręce na piersi. W akademiku byli bezpieczni, ale trzeba było działać. I to szybko...
Shizuku- Medyk
- Liczba postów : 2307
Dołączył: : 13/12/2012
Wiek : 27
Rasa : Elf.
Bronie : Łuk, sztylet i inne ostrza.
Znaki szczególne : Tatuaż na lewej łopatce.
Inne konta: : Nao i Matt.
Re: Salon akademicki.
Wracaj do środka! ~Chyba nie sądzisz, że cię posłucham, dzieciaku! Teraz ja się pobawie...
Mimo wewnętrznych prób przywołania Falina do porządku, niestety na nic się to nie zdało. Demon w szerokim uśmiechem zaszedł Shizuku od tyłu i przytrzymał jej ręce, nachylając się nad nią.
-Co ty widzisz w tym idiocie? Jest słaby... Nie wolisz kogoś silniejszego? - zarechotał i odwrócił ją w swoją stronę.
Mimo wewnętrznych prób przywołania Falina do porządku, niestety na nic się to nie zdało. Demon w szerokim uśmiechem zaszedł Shizuku od tyłu i przytrzymał jej ręce, nachylając się nad nią.
-Co ty widzisz w tym idiocie? Jest słaby... Nie wolisz kogoś silniejszego? - zarechotał i odwrócił ją w swoją stronę.
Garim- Liczba postów : 594
Dołączył: : 17/12/2012
Wiek : 29
Rasa : Czarodziej
Bronie : Zaklęcia i bystry umysł
Znaki szczególne : Tatuaż na lewym nadgarstku
Inne konta: : Hajime
Re: Salon akademicki.
Przyglądała się z szeroko otwartymi oczami Garimowi. A właściwie jego drugiej... no właśnie drugiej duszy? Mniejsza z tym.. Już chciała wyjąć spod bluzki pistolet ale zastygła. Przecież do przyjaciel... Co zrobić?
-Puść ją! -spojrzała gniewnie. O nie, co to to nie. Ona nie jest kim kto przy byle okazji się chowa.
-Jak taki cwaniak z Ciebie to może ze mną się pobaw co? -uśmiechnęła się szyderczo.
-Puść ją! -spojrzała gniewnie. O nie, co to to nie. Ona nie jest kim kto przy byle okazji się chowa.
-Jak taki cwaniak z Ciebie to może ze mną się pobaw co? -uśmiechnęła się szyderczo.
Kaede- Liczba postów : 70
Dołączył: : 19/02/2013
Rasa : paranormalna
Bronie : Nadnaturalna siła
Inne konta: : Yuki
Re: Salon akademicki.
Uważnie patrzyła się na spadające pojedyncze ogniki z czerwonego nieba. To była jakaś masakra. Westchnęła, po czym poczuła ręce chłopaka przy swoich. Potem odwrócił ją do siebie, a ta zaczęła się na niego patrzeć intensywnie, po czym uśmiechnęła się cwaniacko i parsknęła śmiechem.
- Cóż, widzę w nim to, że właśnie nim nie jest - rzekła odważnie, patrząc się prosto w oczy demona. Co ja co, ale takie tanie sztuczni na nią nie zadziałają.
- A słabym to tylko Ty tutaj jesteś, próbując wywyższyć się nad wszystkimi - i nagle zrobiła to, czego nikt by się po niej nie spodziewał. Przybliżyła swoją twarz do twarzy Garima i pocałowała go.
- Nie Ciebie całowałam, pusty, nic nie znaczący pionku w tej całej grze... Odróżniam Ciebie od Garima i to on poczuł ten pocałunek, a nie Ty - co jej się tak zebrało na takie wypowiedzi? Nie miała pojęcia... Miała dość tego, co tak nagle się w nim pojawiło, że miała ochotę aż mu przywalić, jednak nie mogła.
- Cóż, widzę w nim to, że właśnie nim nie jest - rzekła odważnie, patrząc się prosto w oczy demona. Co ja co, ale takie tanie sztuczni na nią nie zadziałają.
- A słabym to tylko Ty tutaj jesteś, próbując wywyższyć się nad wszystkimi - i nagle zrobiła to, czego nikt by się po niej nie spodziewał. Przybliżyła swoją twarz do twarzy Garima i pocałowała go.
- Nie Ciebie całowałam, pusty, nic nie znaczący pionku w tej całej grze... Odróżniam Ciebie od Garima i to on poczuł ten pocałunek, a nie Ty - co jej się tak zebrało na takie wypowiedzi? Nie miała pojęcia... Miała dość tego, co tak nagle się w nim pojawiło, że miała ochotę aż mu przywalić, jednak nie mogła.
Shizuku- Medyk
- Liczba postów : 2307
Dołączył: : 13/12/2012
Wiek : 27
Rasa : Elf.
Bronie : Łuk, sztylet i inne ostrza.
Znaki szczególne : Tatuaż na lewej łopatce.
Inne konta: : Nao i Matt.
Strona 14 z 16 • 1 ... 8 ... 13, 14, 15, 16
Strona 14 z 16
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|