Pizzeria.
+5
Tahiko
Haruhiro
Dimitry
Seiji
Aya
9 posters
Strona 1 z 2
Strona 1 z 2 • 1, 2
Pizzeria.
Jest to tak samo popularne miejsce w świecie ludzi, jak inne miejsca w Daisen. Dzieciaki uwielbiają pizze, więc przychodzą tutaj bardzo często, kiedy tylko dostaną pieniądze, a jeżeli je mają... to cóż, nie krępują się i biorą jak największe.
W tym lokalu mają sporo stolików, przy których siedzi się grupami. Bo głupio byłoby siąść we dwie osoby na miejscu dla czterech, czy ośmiu osób. Dlatego zaleca się przychodzenie tutaj grupą.
W tym lokalu mają sporo stolików, przy których siedzi się grupami. Bo głupio byłoby siąść we dwie osoby na miejscu dla czterech, czy ośmiu osób. Dlatego zaleca się przychodzenie tutaj grupą.
Ostatnio zmieniony przez Aya dnia Grudzień 24th 2012, 10:36, w całości zmieniany 1 raz
Re: Pizzeria.
Przez całą drogę z uśmiechem na ustach przyglądałem się czerwonowłosemu. W jednej chwili całkowicie się zmienił, co chwilę podskakując i momentami nawet chichocząc, co nieco mnie zdziwiło. Po niedługim czasie dotarliśmy na miejsce i od razu weszliśmy do środka. Rozejrzałem się po pomieszczeniu... Och. Chyba jednak nie powinno się tu przychodzić we dwójkę, bo stoliki i tak były co najmniej czteroosobowe. Pech. Ale przecież nie zrezygnujemy z takiego powodu, prawda? Podeszliśmy do jednego ze stołów przy ścianie, po czym usiadłem na kanapie i poklepałem miejsce obok siebie, spoglądając na chłopaka.
Seiji- Liczba postów : 17
Dołączył: : 12/12/2012
Re: Pizzeria.
Usiadłem się obok niego gdy podszedł do nas kelner zamówiłem największą pizze jaką mają i do tego dwie butelki Coca-Coli. Gdy przyszła pizza od razu zacząłem jeśc bo pora się najeśc. Zmrużyłem oczęta, pizza była pyszna. Przyłożyłem Seiji'emu pizze do ust z uśmiechem. -Chcesz?- zapytałem patrząc mu w oczęta.
-Jest pyszna spróbuj- mruknąłem w jego stronę.
-Jest pyszna spróbuj- mruknąłem w jego stronę.
Dimitry- Liczba postów : 19
Dołączył: : 12/12/2012
Re: Pizzeria.
Gdy w końcu dostaliśmy swoje zamówienie, nawet nie zorientowałem się, kiedy chłopak zaczął jeść. I już pomijając wielkość pizzy, która nieco mnie zdziwiła. Musiał być naprawdę głodny, bo mi z pewnością nawet połowy tego nie uda się zjeść. Na jego pytanie również spojrzałem mu w oczy i po chwili z cichym chichotem ugryzłem kawałek trzymanej przez niego pizzy. Już po tym jednym kęsie mogłem spokojnie uznać, że ta pizzeria wygrywała ze wszystkimi innymi, w jakich przedtem jadłem. Z uśmiechem przeniosłem ponownie wzrok na Dimitry'ego, biorąc jednocześnie jedną z butelek i upijając z niej kilka łyków.
Seiji- Liczba postów : 17
Dołączył: : 12/12/2012
Re: Pizzeria.
Nawet nie zauważył jak ubrudził sobie usta kethupem. Oblizałem kethup z jego wargi nadal się uśmiechając -Miałeś trochę kethupu na wardze- powiedziałem z rozbawieniem. Ugryzłem kawałek pizzy dalej się uśmiechając. Bardzo szybko poprawia mi się humor. Zachichotałem pod nosem. Ciekawe jak zareaguję na to. Objąłem go ramieniem i dalej wcinałem pizze, przepyszną pizzę. Zmrużyłem oczęta i skończyłem wcinac ten kawałek pizzy więc wziąłem drugi.
Dimitry- Liczba postów : 19
Dołączył: : 12/12/2012
Re: Pizzeria.
Zadrżałem lekko, czując jego język na swojej wardze. Dopiero po dłuższej chwili dotarło do mnie, co właśnie zrobił, a to z kolei wywołało lekkie rumieńce na mojej twarzy. Jakby jeszcze tego brakowało mi do szczęścia... Mógł po prostu powiedzieć, sam bym to sobie starł. Pozostawiłem to jednak bez żadnego komentarza. Wziąłem kawałek pizzy i zacząłem go nieśpiesznie jeść, starając się zająć czymkolwiek innym, byle nie obejmującym mnie w tej chwili chłopakiem.
Seiji- Liczba postów : 17
Dołączył: : 12/12/2012
Re: Pizzeria.
Byłem strasznie głodny... no cóż pizza mnie zapcha i więcej nie będę. Nie chciało mi się nic mówic więc tak po prostu to zlizałem. Westchnąłem cicho i przestałem go obejmowac, automatycznie odechciało mi się jeśc. Tak wiem można tu uznac za rozdwojenie jaźni... lecz naprawdę mam tylko zmienne humory jak kobiety w ciąży. Dojadłem pizzę i wytarłem usta serwetką. Napiłem się coli i zerknąłem na chłopaka. Znowu jestem taki jakiś osłabiony... i przygnębiony.
Dimitry- Liczba postów : 19
Dołączył: : 12/12/2012
Re: Pizzeria.
Przełknąłem ostatni kęs i spojrzałem na chłopaka nieco zdezorientowany, kiedy w pewnym momencie zabrał ode mnie rękę. Chyba miał wyjątkowo zmienne nastroje.
- Coś się stało? - Zapytałem z pewną troską w głosie, widząc jak znowu jest przygnębiony. W pierwszej chwili pomyślałem, że to przeze mnie, ale przecież nic takiego nie zrobiłem. Mogłem więc tylko w ciszy poczekać na odpowiedź i później ewentualnie spróbować w jakiś sposób poprawić mu humor.
- Coś się stało? - Zapytałem z pewną troską w głosie, widząc jak znowu jest przygnębiony. W pierwszej chwili pomyślałem, że to przeze mnie, ale przecież nic takiego nie zrobiłem. Mogłem więc tylko w ciszy poczekać na odpowiedź i później ewentualnie spróbować w jakiś sposób poprawić mu humor.
Seiji- Liczba postów : 17
Dołączył: : 12/12/2012
Re: Pizzeria.
-Nie to nic takiego tylko nadal mi czegoś brakuje- powiedziałem zgarniając grzywkę z oczu. Westchnąłem cicho. Mój współlokator jest słodki no ale cóż raczej nie będzie chciał. Zerknąłem na niego ze sztucznym uśmiechem. Zagryzłem dolną wargę pod presją bo nie wiedziałem co teraz powiedziec. Wyciągnąłem nożyk z kieszeni i zacząłem się nim bawic rozcinając sobie nim skórę. Zlizałem krew z palca i popatrzyłem w podłogę.
Dimitry- Liczba postów : 19
Dołączył: : 12/12/2012
Re: Pizzeria.
Westchnąłem cicho, widząc jak chłopak zaczyna rozcinać sobie skórę na palcu i podciągnąłem kolana pod brodę, nogi opierając na kanapie. Chyba nie powinienem się wtrącać, dopóki nie jest to nic tak poważnego.
- Więc może powiesz mi o tym, zamiast bawić się nożykiem? - Mówiąc to uśmiechnąłem się serdecznie w jego stronę, chcąc go jakoś przekonać do tego pomysłu. Według mnie było to lepsze rozwiązanie, niż trzymanie wszystkiego w sobie, a może nawet mógłbym jakoś pomóc.
- Więc może powiesz mi o tym, zamiast bawić się nożykiem? - Mówiąc to uśmiechnąłem się serdecznie w jego stronę, chcąc go jakoś przekonać do tego pomysłu. Według mnie było to lepsze rozwiązanie, niż trzymanie wszystkiego w sobie, a może nawet mógłbym jakoś pomóc.
Seiji- Liczba postów : 17
Dołączył: : 12/12/2012
Re: Pizzeria.
Wszedł z gracją do pizzerii rozgladajac się za wolnym stolkiem. - Zobaczymy jak smakuje jedzenie tych śmiertleników.. - mruknął pod nosem do siebie.
Haruhiro- Liczba postów : 22
Dołączył: : 16/12/2012
Wiek : 31
Skąd : Piekło.
Rasa : Upadły anioł.
Bronie : Pazury, nadludzka siła, czarne pióra
Znaki szczególne : Czarna obroża ozdobiona łańcuszkami..
Re: Pizzeria.
-Mogę cię pocałowac?- zapytałem lekko zdezorientowany, a co jeżeli mnie uderzy? Wiem że to dziwne pytanie ale... tego mi brakuje. Zarumieniłem się delikatnie patrząc na pizzę. Ale jeżeli naprawdę nie będzie chciał nie będę go zmuszał. Zagryzłem niepewnie dolną wargę nie wiedząc co teraz zrobic. Czułem że zaraz się roztopię z braku tej jednej rzeczy...
Dimitry- Liczba postów : 19
Dołączył: : 12/12/2012
Re: Pizzeria.
Jego pytanie dosłownie mnie zmroziło. Że niby... Pocałować? W pierwszej chwili zaśmiałem się nieco nerwowo i zdjąłem nogi z siedzenia, wzrok kierując w zupełnie przeciwnym kierunku.
- No wiesz... - Zawahałem się na moment, niespokojnie drapiąc się po karku. To pytanie było dosyć... Nietypowe. Jednak kiedy ponownie spojrzałem na jego twarz, zrozumiałem, że on jest zupełnie poważny. No, skoro to może mu pomóc... - Cóż... Jeśli dzięki temu polepszy Ci się humor... - Wymamrotałem niepewnie i oparłem się dłońmi o krawędź kanapy, wpatrując się w podłogę, a na policzkach czując znajome pieczenie.
- No wiesz... - Zawahałem się na moment, niespokojnie drapiąc się po karku. To pytanie było dosyć... Nietypowe. Jednak kiedy ponownie spojrzałem na jego twarz, zrozumiałem, że on jest zupełnie poważny. No, skoro to może mu pomóc... - Cóż... Jeśli dzięki temu polepszy Ci się humor... - Wymamrotałem niepewnie i oparłem się dłońmi o krawędź kanapy, wpatrując się w podłogę, a na policzkach czując znajome pieczenie.
Seiji- Liczba postów : 17
Dołączył: : 12/12/2012
Re: Pizzeria.
-Ale jak nie chcesz nie zmuszaj się- powiedziałem przekręcając wzrok. Nadal niepewnie zagryzałem dolną wargę. -Jakoś przeżyję- dodałem zerkając na niego z lekkim grymasem na twarzy. Ale może jednak się skuszę... o czym ja myślę... już sam nie wiem. Rozczochrałem mu fryzurkę z uśmiechem. No i w końcu go pocałowałem musiałem to jakoś dopełnic. Oderwałem się od niego po minucie -Arigato- powiedziałem odruchowo go przytulając a po chwili się odrywając -Przepraszam- wymamrotałem z poczuciem winy.
Dimitry- Liczba postów : 19
Dołączył: : 12/12/2012
Re: Pizzeria.
Skoro jednak zmienił zdanie, to przecież nie będę go do niczego przekonywał. Odwróciłem głowę w jego stronę, kiedy potargał moje włosy i zamarłem, w tym samym momencie czując dotyk jego ust na swoich. No tak, 'nie zmuszaj się', a zaraz coś takiego. Ale w sumie, chyba nie było tak źle... Po jego słowach wpatrywałem się w niego dłuższą chwilę nieco zmieszany całą tą sytuacją.
- T-ta... Lepiej to dokończmy. - Zaproponowałem, niespokojnie wskazując na pizzę, a sam wziąłem butelkę z colą i upiłem z niej parę łyków, pozwalając włosom zakryć moją twarz.
- T-ta... Lepiej to dokończmy. - Zaproponowałem, niespokojnie wskazując na pizzę, a sam wziąłem butelkę z colą i upiłem z niej parę łyków, pozwalając włosom zakryć moją twarz.
Seiji- Liczba postów : 17
Dołączył: : 12/12/2012
Re: Pizzeria.
Nałożyłem pizzę na talerz i zacząłem ją kroic na małe kawałeczki. Zerknąłem na niego wkładając pizzę do ust. Nadal się rumieniłem wiedząc, że go pocałowałem... i to odruchowo lecz również przytuliłem. Odsunąłem się kawałek od niego by więcej nic nie zrobic dziwnego. Wziąłem drugi kawałek pizzy który teraz zacząłem wcinac w ręce. Mimowolnie oblizałem się rozkoszując jej smakiem. Uśmiechnąłem się uroczo zerkając na niego. Chyba znowu jestem w dobrym humorku...zdecydowanie pizza poprawia mi humor. Muszę ją dodac do moich przysmaków.
Ostatnio zmieniony przez Dimitry dnia Grudzień 20th 2012, 11:38, w całości zmieniany 1 raz
Dimitry- Liczba postów : 19
Dołączył: : 12/12/2012
Re: Pizzeria.
W ciszy wziąłem kawałek pizzy i zacząłem go jeść, wciąż nawet nie zerkając w stronę chłopaka. Tak, nie ma to jak całowanie nieznanych sobie osób... Ale mimo wszystko ja się na to zgodziłem, więc wina leżała także częściowo po mojej stronie. Przecież ja nawet nie miałem pewności, czy się jeszcze kiedykolwiek spotkamy. Bez słowa wróciłem do poprzedniej pozycji z nogami opartymi na kanapie i wziąłem kolejny kawałek, pośpiesznie zjadłszy poprzedni, co jakiś czas popijając colą.
Seiji- Liczba postów : 17
Dołączył: : 12/12/2012
Re: Pizzeria.
Chłopak wszedł do środka i rozejrzał się dookoła. Zauważył wolny stolik więc tam się usadowił. Czekał sam nie wiedział na co .
Tahiko- Liczba postów : 223
Dołączył: : 15/12/2012
Wiek : 28
Rasa : Demon
Bronie : katana, która zmienia się w jaką tylko broń chcę oraz moje ciało.
Znaki szczególne : pentagram na szyi.
Re: Pizzeria.
Natsu wbił do środka. Zamówił sobie pizzę, po czym zaczął szukać wolnego stolika. Oparty o ścianę, przez chwilę palił peta. Rozkoszne uczucie. Zerknął kątem oka na jakichś dwóch chłopaków siedzących w innej części lokalu. Nagle spostrzegł swego współlokatora siedzącego przy jednym z wolnych miejsc. Szybko zgasił peta i wyrzucił do kosza, oderwał się od ściany.
-Hiya Tahiko. Można usiąść?-spytał luzacko, przysiadając się.
Natsu- Liczba postów : 186
Dołączył: : 16/12/2012
Skąd : Z piekieł u.u
Rasa : Demon czystej krwi.
Bronie : pistolet Air Wings.
Znaki szczególne : Blizna na nodze i piętno na ramieniu.
Inne konta: : Keizo.
Re: Pizzeria.
- Po co się pytasz skoro i tak się dosiadłeś? A poza tym. To tak możesz. - Powiedział uśmiechając się do niego.
Tahiko- Liczba postów : 223
Dołączył: : 15/12/2012
Wiek : 28
Rasa : Demon
Bronie : katana, która zmienia się w jaką tylko broń chcę oraz moje ciało.
Znaki szczególne : pentagram na szyi.
Re: Pizzeria.
-Hehehhehe, masz rację.-zaśmiał się.-Ah, ten mój nieogar.
Strzelił zabawną, cwaniacką minkę, po czym postanowił nawiązać konwersację.
-Czym się interesujesz?-spytał.
Natsu- Liczba postów : 186
Dołączył: : 16/12/2012
Skąd : Z piekieł u.u
Rasa : Demon czystej krwi.
Bronie : pistolet Air Wings.
Znaki szczególne : Blizna na nodze i piętno na ramieniu.
Inne konta: : Keizo.
Re: Pizzeria.
-Hmm? Interesuję się wieloma rzeczami. -Powiedział. Nie lubił mówić zbytnio o sobie.
Tahiko- Liczba postów : 223
Dołączył: : 15/12/2012
Wiek : 28
Rasa : Demon
Bronie : katana, która zmienia się w jaką tylko broń chcę oraz moje ciało.
Znaki szczególne : pentagram na szyi.
Re: Pizzeria.
Uśmiechnął się przebiegle. Liczył właśnie na demoniczną naturę Tahiko. Po chwili odebrał swoje zamówienie.
-Też chcesz pizzę?
Natsu- Liczba postów : 186
Dołączył: : 16/12/2012
Skąd : Z piekieł u.u
Rasa : Demon czystej krwi.
Bronie : pistolet Air Wings.
Znaki szczególne : Blizna na nodze i piętno na ramieniu.
Inne konta: : Keizo.
Re: Pizzeria.
-Hmm..Chyba się skuszę...-Powiedział myśląc nad czymś. Po chwili złożył zamówienie.
Tahiko- Liczba postów : 223
Dołączył: : 15/12/2012
Wiek : 28
Rasa : Demon
Bronie : katana, która zmienia się w jaką tylko broń chcę oraz moje ciało.
Znaki szczególne : pentagram na szyi.
Strona 1 z 2 • 1, 2
Strona 1 z 2
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|