Nowa rasa - nowe możliwości. Nowy człowiek - nowe moce.

by **Mizuchi** Luty 16th 2013, 11:45

Imię i nazwisko: Nasza bohaterka ma na imię Mizuchi Yakamoto.

Wiek i klasa: Posiada ona siedemnaście lat i z chęcią dołączy do klasy pierwszej.

Pokój: Mizuchi chętnie weźmie kogoś pod swoje "skrzydła", więc prosi też o pokój dwuosobowy.

Rasa: Dziewczyna jest inna niż reszta społeczności Akademii. Jest ona wskrzeszonym dzieckiem, które przeszło przez transplantacje niektórych części ciała. A stało się tak przez nieostrożność jej rodziców podczas wskrzeszania ich zmarłej córeczki. Taką osobę nazywamy homunkulusem. Homunkulusy posiadają również niezliczoną ilość mocy. Nasza bohaterka, jako homunkulus, posiada moc automatycznej regeneracji ciała, władanie nad żywiołem ziemią oraz, co jest mało spotykane u homunkulusów, potrafi wydłużyć swoje kończyny, powiększyć je i sprawić, że będą twarde i niezniszczalne niczym stal. Potrafi również przybrać formę jakiegoś innego osobnika idealnie kopiując jego ruchy.

Wygląd: Aktualnie Mizuchi jest siedemnastoletnią, średniego wzrostu dziewczyną, ponieważ mierzy sobie metr sześćdziesiąt siedem, a to wcale nie jest mała wielkość. Posiada turkusowe włoski do pasa, które bardzo często splątuje w kucyka. Ma też piękne turkusowe oczy, które przykuwają uwagę każdej osoby. A czemu? W nich jest zaklęta moc naszej bohaterki. Mizuchi jest bardzo wydajną kobitka. Posiada biust o rozmiarze miseczki "c" i nawet lepiej, że nie większej bo nie dała by sobie po prostu rady. Jest też zaopatrzona w piękny, anielski głos, który często można usłyszeć gdzieś tak w okolicach wieczora. Jednakże trzeba też wiedzieć, że nie ma stałego wyglądu. Jako że jest homunkulusem zmienia się jej budowa ciała i kolor włosów, wtedy kiedy ona sobie tego zażyczy.

Charakter: Mizuchi z ogółu jest bardzo spokojna osóbka chcącą pomagać i nie wyróżniać się swoją rasą. Mało co o niej wspomina, a jeśli ktoś się o to o nią pyta to szybko zmienia temat by zamaskować swoje speszenie. Jest odważna i honorowa. Ma zapał do nauki jak i przeróżnych pojedynków. Zawsze staje w obronie słabszych. Jednakże trzeba też ująć, że potrafi być nad wyraz leniwa. Taka to już nasza dziewczynka jest.. Leniuch mały. Lubi bardzo też jeść onigiri, a co do japońskich alkoholi jej zdanie to.. "Polać, panie!" . Bardzo lubi pić, ale tylko w dobrym towarzystwie. Mizuchi tak jak już wspomniałam jest bardzo towarzyska, ale jedynym minusem jest właśnie to, ze nikt nie chce z nią rozmawiać. Boją się , ze dziewczyna wyrządzi im krzywdę lub zamieni w homunkulusa, co jest absolutnie niemożliwe. Ale wiadomo jacy mogą być niektórzy ludzie i ich sceptyczne podejście do życia. Niektórzy na przykład mówią, że wygląd dziewczyny odpycha. Niby jak? Skoro jest ona wydajną kobitką, o ślicznym głosie, podobnym nieco do anielskiego i o niesamowitej urodzie? Być może widzieli ją podczas okrutnej i nieskalanej walki? Kto wie..

Historia: Gdzieś na odludziu.. W centrum Europy Wschodniej mieszkała przeurocza rodzinka Yakamoto. Mieli oni jedną córkę Mizuchi. Tak. To nasza bohaterka. Wychowywana była przez dwójkę kochających rodziców. Matka o imieniu Jutrzenka była jedną z najlepszych lekarek w mieście jakim żyli. Ojciec zaś, mędrzec i naukowiec imieniem Yorsh znanybył ze swoich teologi i filozofii. Miasto w którym żyli nazywało się Galati. A gdzie się to znajdowało? W Rumuni. Oj tak.. te piękne katedry i widoki.. Aż dech w piersiach zapiera. Mała Mizuchi wychowywała się w owym mieście i żyła sobie spokojnie. Jednakże.. Pewnego dnia.. Zachorowała na gruźlice.. Po pewnym czasie zmarła, a opłakujący ją rodzice postanowili działać i wskrzesić swoją córeczkę. Na prawach alchemii jaką wtedy władano użyli ciało biednej dziewczynki i według pradawnych przepisów starali się uratować, ożywić ich córeczkę. Czy to przyniosło dobre rezultaty? Otóż.. nie. Jak wiadomo żeby wskrzesić umarłego trzeba użyć jego ciała, swojej własnej krwi, ziemi, kości i prochu, jak samo przysłowie mówi "Z prochu powstałeś, w proch się obrócisz". Trzeba też ująć to w szczególe.. Rodzice Mizuchi nie byli doświadczonymi alchemikami. Znali jej teorię, ale nigdy nie stosowali tego w praktyce. I tu powinni wezwać kogoś doświadczonego. Swoim postępkiem sprawili, że Mizuchi ożyła.. Ale już nie wyglądała jak przedtem. Wróćmy do momentu gdy ją wskrzeszano. Osoba wskrzeszana w zaświatach nie posiada ciała, ponieważ zostaje ono na ziemi i ulega destrukcji. A więc.. mamy wyjaśnienie. Dziewczynka mająca 14 latek.. została wskrzeszona.. A jej ciało zmieniło się. Połączone zostało z ciałami innych osób w sposób okropny. Jak myślicie? Jak to mogło wyglądać? Czyjaś ręka i noga, a reszta ciała Twoja? Okropnie.. jak transplantacja. No bo w sumie.. to była transplantacja. Po wykonaniu czynności przez rodziców zostali oni całkowicie wchłonięci w otchłań nicości. Czyli reguła rządząca się w alchemii.. " Jeśli chcesz coś otrzymać musi dać coś w zamian."I właśnie tym czymś, co miało być dane w zamian za życie córeczki Jutrzenki i Yorsha było ich życie. Roztrzęsiona nastolatka pozostała w swoim domu. Ukrywała się w nim, a nocą wychodziła by zdobyć coś do jedzenia. Jej tułaczka życiowa mogła się nigdy nie skończyć.. Jednak.. Na jej drodze pewnego razu stanął pewien chłopak o imieniu Yahiro. Był to wysoki młodzieniec o kasztanowych włosach i błękitnych oczach. Nie dziwo, że nasza bohaterka zakochała się w nim od pierwszego wejrzenia. A on postanowił pomóc jej w jej życiu. A dlaczego? Sam był homunkulusem.A przecież trzeba było sobie w tamtych czasach jakoś pomagać, więc pomocna dłoń Yahiro dała Mizuchi nowe życie. Nasza bohaterka dołączyła do Teikou Academy jedynie po to by znaleźć przyjaciół i odetchnąć. Oczywiście po drodze musiała rozstać się na jakiś czas z Yahiro. Zapamiętała sobie dokładnie jego dobitne i poważne słowa:"Musze załatwić parę spraw. Zostań w Akademii, a ja niedługo wrócę. Nie ruszaj mi się stamtąd". i jak tu nie posłuchać osoby, która nadała naszemu życiowi sens? Nie można było się sprzeciwić. Nie może w kółko się włóczyć po świecie.

Zainteresowania: A żeby nie było to może się pochwalić tym, ze jest świetna w grze na skrzypcach i śpiewie. Co do walki jej moce idealnie się ze sobą komponują i nigdy nie przegrywa. Ma też różne zajęcia. Takie jak rysowanie, urozmaicanie swoich umiejętności, czytanie ksiąg bądź też.. Oj.. to chyba już wszystkie niegrzeczne dziewczynki robią. Mizuchi lubi sobie poflirtować. Owszem, z jej strony jest to w sumie niemożliwe, bo każdy praktycznie od razu dostrzega, że jest z nią coś nie tak i nie ma zbytnio ochoty, bądź też i odwagi by porozmawiać na spokojnie. Czy ona gryzie? Oczywiście, że nie! Więc czego tu się bać? Jej hipnotyzujących, błękitnych oczu? A może jej realistycznego podejścia do życia? Bohaterka również uwielbia wieczorami przesiadywać na dworze, a najlepiej na dachach budynków. Stamtąd najlepiej jest widać piękne, gwieździste niebo.

Specjalizacje: Mizuchi specjalizuje się w zmianie wyglądu. Przez co często jest mylona z jakimiś innymi osobami i nie posiada stałego koloru włosów, jedynie jej oczy wciąż są te same. Jest też świetna we władaniu swoim żywiołem.

by **Aya** Luty 16th 2013, 14:53

Akceptuję

Pokój nr. 46

Nowa rasa - nowe możliwości. Nowy człowiek - nowe moce.

Nowa rasa - nowe możliwości. Nowy człowiek - nowe moce.

Re: Nowa rasa - nowe możliwości. Nowy człowiek - nowe moce.