Strzeż się, gdy srebrzystobiały nóż zalśni niczym ostrze najprawdziwszej katany.

Wygląd: Nie wyróżnia się za bardzo wyglądem. Ma włosy koloru fioletowego, a oczy niebieskiego. Jest dosyć wysoki. Jest lekko umięśniony. Nosi okulary z czarnymi oprawkami. Jedyną ciekawą cechą jego wyglądu jest to, że zawsze ma na sobie bardzo elegancki strój. Jego koszule są idealnie wyprasowane ( prasuje je sobie sam ). Dlaczego tak a nie inaczej? Parę słów o tym znajdzie się w jego historii. Fushimi nie ma jakiejś obsesji na punkcie swojego wyglądu, ale zawsze stara się wyglądać schludnie oraz zadbanie.

Charakter: To perfekcjonista. Jeżeli coś robi to tak, aby nikt nie mógł się przyczepić, że coś jest nie w porządku. Według niego wszystko powinno być perfekcyjne, idealne i też do tego stara się dążyć. To oaza spokoju. Trudno go zdenerwować. Jest cichy i nigdy się nie unosi. Wszystkie sprawy stara się rozwiązywać bez użycia przemocy, której używa tylko w ostateczności. Do każdego odnosi się z szacunkiem i dopóki nie przejdzie z kimś na " Ty " nie powie do niego po imieniu. Jest bardzo honorowy i dotrzymuje złożonych obietnic. Nienawidzi kłamstwa dlatego też zawsze mówi prawdę. Z jego ust nigdy nie padają niepoprawne słowa obrażające drugą osobę. Jeżeli już mówi o kimś źle to w bardzo dziwnie uprzejmy sposób. O tak, Fushimi to usobienie spokoju i opanowania.

Historia: Gdzieś tam i kiedyś tam się urodził, ale za nic w świecie nie jest w stanie sobie tego przypomnieć. Wychował się w domu pewnego bardzo ważnego arystokaraty, ale to nie ten konkretny człowiek sprawił, że jest taką osobą, jak teraz. Każdy szanowany się człowiek niczego nie robi sam - ma od tego swoich ludzi, a może konkretnej człowieka, który zwie się lokajem. Właśnie mężczyna pełniący tę funkcję w domu wychował go. Od początku Fushimi uczył się jak prasować, gotować, wstawać skoro świt, by piękną piosenką obudzić swego pana, ścielać łoża, zabijać zastawą stołową, zmywać.. Chwila.. Zabijać zastawą stołową? Nie martwcie się, nikt z was nie ma zwidów. Swojego pana trzeba przecież bronić, nie? Atrybutem lokaja są srebrzystobiałe, lśniące sztućce. Trochę to trwało nim chłopak nauczył się używać ich jako broni, ale powolnymi krokami udało mu się. W pewnym momencie w jego życiu pojawiło się coś takiego jak wolność. Stwierdził, że już nie chce dłużej usługiwać komuś innemu. Oczywiście jego pan nie pozwolił mu tak po prostu sobie odejść. Fushimi jednak postawił na swoim i ruszył nową drogą, która dziwnym trafem przywiodła go do Teikou Academy.

Zainteresowania: gotowanie nie było dla niego jedynie przymusem, ale z czasem stało się i przyjemnością, Fushimi bardzo lubi uczyć się nowych przepisów kulinarnych, poza tym uwielbia czyścić sztućce, w końcu broń musi elegancko wyglądać, prawda?

Specjalizacje: walka zastawą stołową, prasowanie, gotowanie, granie na skrzypcach.

Akcept.

Pokój nr. 23