Kino.

Natsu, odziany w ciepłą kurtkę, stanął przed kinem. Czekał cierpliwie na przybycie Tahiko, z którym miał zamiar obejrzeć horrorek. I tak zapowiadał się niezły program zabawy. Hehesz.
Odpalił peta, myśląc o zmianach, jakie ostatnio zaszły w jego żywocie.

Chłopak wszedł powoli do budynku paląc papierosa i trzymając ręce w kieszeni. Od razu zauważył Natsu. Uśmiechnął się do niego i podszedł w jego kierunku.
-To na co idziemy? - Spytał z nieukrywaną ciekawością.

-Idziemy na nowy horror.-wyszczerzył zęby.-"Paranormal Activity: Breathless." Całkiem niezły, z tego, co piszą w recenzji.
Pokazał mu ulotkę i zgasił peta.
-Dobra, chodź, Tahi. Przy okazji później wbijemy do pizzerii na żarcie.

-Fajnie. - Odparł idąc za nim i czytając ulotkę. Gdy dopalił peta wyrzucił go do śmieci. Ulotkę schował do kieszeni.

Weszli do kina. Natsu zasponsorował bilety i dodatki - colę i popcorn. Wbili do sali. Zaczął się seans. Kurosuki zapomniał był o bożym świecie. Horror był istotnie zajebiaszczy, można było się bać.